wtorek, 9 listopada 2010
Fryderyk...
Fryderyk jest nieśmiałym marzycielem. Ciągle buja w obłokach... Zgiełk rzeczywistości niewiele go interesuje. Lubi się gubić i zawieruszać. Dlatego też w trakcie Festiwalu postanowił się zagapić i nigdzie z żadnym teatrem w świat nie wyjeżdżać. I udało się... Mieszka teraz na półeczce z książkami w Studio Pantomimy w Teatrze na Woli :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny Fryderyk! Moja kukła Fryderyka się w nim zakochała! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w imieniu panny Fryderyki :)
muszę odwiedzić Fryderyka
OdpowiedzUsuńJego nowej siedzibie :)))